Iwona Roda, Wymiary samotności

Wyróżnienie www.felietomania.pl za promowanie wspólnej wartości

Samotność widać na ulicach zwłaszcza u starszych ludzi, którzy nigdzie nie pędzą idą tacy zamyśleni.

Kiedyś byłam świadkiem takiej samotności. Wybrałam się do restauracji z mamą i dziećmi, które biegały roześmiane po całym lokalu. Wszedł tam pan przy lasce, ubrany bardzo skromnie.  Od progu przywitali go kelnerzy

– Witamy Panie Stanisławie….

Pan rozejrzał się chwile i usiadł bardzo blisko nas. Pomimo wolnych stolików dalej.

Kelner podszedł do niego i powiedział, że córka była i już zapłaciła za obiady na kolejny miesiąc. Po przekazaniu tej informacji  wysłał sms , tak myślę że do córki pana Stanisława, by  zameldować, że stawił się na obiad.

 Starszy pan zaczepiał dzieci, uśmiechał się do nich i rozmawiał.

Kiedy już zjadł obiad i wstał od stolika, zwrócił się bezpośrednio do nas:

– Dziękuje, że dziś mogłem zjeść obiad w miłym towarzystwie….

Wtedy sobie uświadomiłam jak ważny w życiu samotnego człowieka jest  KTOŚ. Nawet obcy człowiek, w towarzystwie którego można pobyć wspólnie, jakiś czas….

 

Iwona Rooda

Leave a Reply

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

6 komentarzy “Iwona Roda, Wymiary samotności”