wartości


Obraz wygenerowany przez AI (DALL·E) 1
Tadeusz Wojewódzki Odkrycie Ameryki 2025 Jest taki moment w życiu każdego z nas, kiedy dowiadujemy się, że to nie bocian przynosi dzieci. Że rodzimy się w bólu matki i bynajmniej nie w bajkowych okolicznościach. Pozostaje jednak sentyment do bocianów i słuszne przekonanie o tym, że bajki mają sens. Całe pokolenia Europejczyków, żeby nie wspominać o innych kontynentach – żyły od czasów II wojny światowej wielką legendą Ameryki jako źródła dobra, humanitaryzmu i opiekuńczości.  Symbolu obrony słabszych przed silniejszymi. Mocarstwa pielęgnującego ideę demokracji, szlachetności i tych wartości, które w naszej, europejskiej mentalności są tak oczywiste, że zdrowy psychicznie człowiek nie może ich negować, a tylko podły – odrzucać. Legenda na kołku Tymczasem Ameryka 2025 pokazała twarz egocentrycznego mocarstwa pozbawionego sentymentów historycznych, sojuszniczych, emocjonalnych. To jest jej druga twarz. Ameryka zawsze taka była. Dużo wcześniej – w realu istniały obok siebie, czy równolegle – zarówno ten świat  mitu– „bastion demokracji, wolność, możliwość […]

Tadeusz Wojewódzki, Odkrycie Ameryki 2025


  Za każdą decyzją polityczną stoi konkretny system wartości. Skoro przyszedł czas wykładania racji politycznych na stół, bez parawanów, kamuflaży i ozdobników może też czas już najwyższy pokazywać jakie wartości za tymi politycznymi decyzjami stoją? Jakie wartości  i jak są zhierarchizowane? Czy wyglądają one tak, jak przedstawia to powyższy rysunek? Czy najważniejszą wykładnią sensowności polityki jest obecnie ZYSK? Czy inne wartości, które poznaliśmy w czasach dominacji modelu państwa demokratycznego odszedł do lamusa? Czy ten system wartości został świadomie zanegowany przez oligarchicznych polityków? Czy prawda i fałsz liczą się tylko na tyle, na ile zgodne są z interesami najpotężniejszych finansowo ludzi? Czy czeka nas epoka narodowych egoizmów? Czy do tych czapeczek i innych gadżetów dołączony zostanie nowy kompas wartości pokazujący zamiast prawdy – zysk? A dzieci będziemy uczyli nowej logiki, by na pytanie o to, co jest prawdą odpowiadały, że jest nią to, co się nam opłaca, a nie to, jak […]

 Tadeusz Wojewódzki, Męcząca czkawka demokracji


1
FELIETOMANIA: Co sądzisz o naszym przesłaniu: „Nie wściekaj się na ludzi, że są jacy są. Staraj się nazwać „to coś” – bez epitetów, emocji, obrażania. Nazwiesz – zrozumiesz – znajdziesz sposób na zmianę. Na KLUCZ DO LEPSZEGO”? TADEUSZ WOJEWÓDZKI: Zadajesz to pytanie akurat w 80 rocznicę wyzwolenia Auschwitz. Trudno nie mieć emocjonalnego stosunku do tego, co Niemcy wyprawiali w  Auschwitz. Jak tu nie mieć emocji? Ale spróbujmy. Jak to co miało miejsce w Auschwitz nazwać? Oczywiście z taką perspektywą, jaką sugerujecie – jako klucz do lepszego. Kluczem jest odpowiedź na pytanie o to jacy ludzie mogli coś tak potwornego zaplanować i zrealizować? Jakie mieli mózgi i serca? Albo mniej poetycko: jak nazwać ich sposób myślenia ? Czyli jaką wiedzą i jakimi wartościami dysponowali? Była to wiedza pozorująca naukę. Niemiecki Instytut Badania Higieny Rasy mówił o wyższości rasy niemieckiej. W części teoretycznej. W praktycznej uściślano zasady postępowania wobec Żydów i Romów […]

Zwyczajna plemienność?



         Mówisz, że kiedy otaczająca rzeczywistość jest nieprzystawalna do Twojego poczucia harmonii, odczuwasz potrzebę stworzenia własnej przestrzeni, w której króluje to co kochasz najbardziej: dobroć, mądrość, piękno … .                    -Tak, ta potrzeba bywa coraz częściej ,wręcz, kategoryczna.                    -Już nie masz w sobie nic z wojownika, już nie chcesz burzyć, zmieniać, budować nowe ?                   -Już nie.                   – Chcę harmonii, spokoju, ukojenia.                    -Chcę czułego narratora Olgi *.                    -Chcę żyć tak jak ja chcę, w zgodzie z moim prawem moralnym, które szanuje wartości uniwersalne, nie narzuca innym swojej narracji, nie wpycha się z buciorami w sfery ich życia, często intymne, bo wie lepiej.                   -Co chcesz ocalić?                   -Siebie, swoje ja.                   -Człowiekowi można zabrać wiele, ale nie można mu odebrać tego kim jest, jakie wartości nosi w sobie.                   -Chcę życia z prawem do błędu, do poszukiwań.                   -Chcę je zrozumieć, dotknąć.                   -Chcę mieć wybór […]

Iwona May, INSPIRACJE – ROZMOWY ...


Takim sobie nie zbiegiem okoliczności, poddaję się lekturze powstałej specjalnie do wywalenia na zewnątrz. Większa część jest narzekająca, utyskująca, poszukująca odpowiedzi na proste pytania, wreszcie czekająca na dobre słowo odbiorcy. Niewiele jest tekstów — par excellence — dostrzegających człowieka, dającego swoim istnieniem, dowód empatycznej formy życia. Wdzięczność, nie istnieje w tekstach, bądź jest wstydliwie ukrywana. Tak bardzo boimy się krzywdy, ośmieszenia, odtrącenia, że wolimy nie podnosić w komentarzach tych bardzo cennych i jedynych w swoim rodzaju wartości. Osobiście, jestem wdzięczny za to, że żyję, mogę poznawać ludzi, doświadczać i mieć przywilej ofiarowania tego, co mogę. Przyjemnie jest otrzymać coś, co daje zadowolenie, satysfakcję i radość. Pamiętajmy także o tym, iż jeśli okazujemy niezadowolenie, złość czy nienawiść, tym bardziej zasilamy i podtrzymujemy swoją energią układ, w którym nie chcielibyśmy się znaleźć. Odwracając wartości, otrzymujemy odpowiedni wynik. Dlaczego się tak dzieje? Zaciekle broniąc swojego status quo — oddalamy się od swojego jądra. […]

MiWi, Ważne nieważne?


3
Im bardziej zbliżamy się do bilansu twórczego trudu, tym staranniej dobieramy słowa, tym ważniejsze są wnioski i przesłanie. Ważne jest to, jakim wartościom byliśmy wierni i co pozostawimy po sobie: ślady na piasku, czy trwałe zmiany. „Służyłem Ojczyźnie i za to teraz dostałem…kopniaka” – czytam na Fb i zaczynam się zastanawiać, dlaczego tak się dzieje. Ktoś skomentował: „Najważniejsze, aby zdrowie było i mieć czyste sumienie”. Najprostsze prawdy. Czy dla wszystkich? Łatwo usprawiedliwiać się dzisiaj stwierdzeniami: taki mamy świat, pieniądz może wszystko, teraz inne czasy… Dobro i zło walczy o człowieka i w człowieku od zawsze. „Zło, dobrem zwyciężaj” – to słowa, które pozostawił Polakom bł. ks. Jerzy Popiełuszko. A może po prostu: nie czyń zła, czyń dobro i „używaj” sumienia. Każdy, kto kiedykolwiek podejmował jakieś decyzje, doskonale wie, że sumienie aktywizuje się w tych momentach i dopomina o głos. Tak jest, gdy wartości mają wpływ na naszą decyzyjność i mamy […]

Bogumiła Sarnowska, Potyczki myśli…



3
Mamy już za sobą pierwszych kilkadziesiąt materiałów dziennikarskich. Są pierwsze komentarze. Pora na uwagi warsztatowe. FELIETOMANIA.PL  – jest zamysłem prezentowania felietonowego postrzegania rzeczywistości. Felieton -jako gatunek dziennikarski –  jest dzisiaj tekstem o tak nieostrych cechach, że niejednokrotnie tylko etykietka dopięta /mniej czy bardziej widocznie/ czyni ten akurat tekst felietonem właśnie. Subiektywizm, ale nie samowolka Poza tradycyjnymi walorami, takimi jak subiektywny, odautorski, a więc bardzo osobisty sposób widzenia spraw i problemów przedstawianych w tekście – trudno wskazać inne wyróżniki gatunkowe. Ale skupmy się na subiektywizmie. Subiektywizm pożądany na FELIETOMANII nie ma jednej tylko formuły, ale ma swoje ograniczenia. Subiektywny – to w naszym rozumieniu autorski, mój czyli osoby podpisującej się pod tekstem – ogląd świata. W pierwszej kolejności może to być obraz emocjonalny. Pozornie ten najłatwiejszy jest do prezentacji albowiem emocje same piszą. Szczególnie wówczas, gdy piszący jest mocno czymś poruszony. Taki tekst bywa przysłowiowym kijem wkładanym w mrowisko. Emocje budzą […]

felietomania.pl – Na dziennikarskiej szlifierce /1/


21
-Ooooo, witam sąsiadkę kochaną, jak miło Cię widzieć Aniołku, zawsze taką uśmiechniętą i radosną.Wydawałoby się, że mój sąsiad wreszcie z czegoś zadowolony. Ale nie, myliłam się, bowiem zaraz ruszyła lawina narzekań. -Tylko z czego tu się cieszyć, kochana? Niby mamy wiosnę a zimno, ciągle pada i słońca jak na lekarstwo, z ciśnieniem coś nie tak, potem dziwić się, że źle się człowiek czuje. -To może trzeba iść do lekarza? -podpowiadam. -Do lekarza? Tam się dostać, to graniczy z cudem, a poza tym, co to za lekarzy dzisiaj mamy, konowały tylko, sam się wyleczę. A słuchała Pani wczoraj radia? Ile tragedii ludzkich, ile wypadków, co się dzieje na tym świecie? A jaki mamy teraz rząd? Poprzedni zaplątany w same afery, przekręty, korupcję, ci teraz tacy sami, wszyscy tylko obiecywać potrafią, wciąż kłótnie i walka o stołki. Nie da się żyć kochana, no  i z czego tu się cieszyć? -narzeka i narzeka […]

Ula Konieczna, Sąsiad malkontent


Każdy tak opisuje świat i rzeczywistość, jak na to pozwalają mu jego wiedza i doświadczenie. W to wszystko włączają się wartości, które wyznaje, które są podwalinami do takiego, a nie innego myślenia. Szczerość intencji, chęć zmieniania tego, co uznaje za złe nie zawsze idzie w parze z tym, jak opisuje to, co uznaje subiektywnie za złe. Niefortunnie dobrane słowa mogą zrobić więcej szkody, niż będzie z tego pożytku. Jeśli podejmuje się próbę uogólnień, to wpada się w pułapkę, w której bardzo łatwo obrazić uczciwych i prawych. Nie ma mowy o porozumieniu, gdy każdy pozostaje przy swoim zdaniu. Świat nie jest czarno-biały, bo nawet szarość ma wiele odcieni. — między nami wyrwa… …przepaść nie do pokonania rozwijam nić porozumienia robię krok do przodu… już się nie cofnę czy wystarczą dobre chęci   rozjechały się nasze drogi… (bogsar) Warto doskonalić się w pisaniu, jeśli ma się potrzebę pisania. To świetna możliwość własnego […]

Bogumiła Sarnowska, List do Pana M. czyli kilka słów o ...