Przyszedł do mnie sąsiad. Nie lubię go, gdyż z „tamtej opcji” jest. Ale sąsiad, to sąsiad, choć z dalszego sąsiedztwa – toć człowiekiem ci jest. Znajomość to wprawdzie taka, że jej początku ustalić dzisiaj nie umiem, ale człowieczeństwo, to -generalnie – wielka rzecz. A cóż dopiero sąsiedztwo… No i skoro […]
sąsiad
3 wpisy
Przyszedł do mnie sąsiad – z tego samego osiedla. Nie lubię go, gdyż jest z „tamtej opcji”. Ale człowiek – w potrzebie, więc mniejsza o to. Przyszedł, bo poczuł się oszukany. Taki –w butelkę nabity. On uwierzył, sądził, że będzie inaczej, a tu – gówno prawda… Jak przystało na filozofa […]
-Ooooo, witam sąsiadkę kochaną, jak miło Cię widzieć Aniołku, zawsze taką uśmiechniętą i radosną.Wydawałoby się, że mój sąsiad wreszcie z czegoś zadowolony. Ale nie, myliłam się, bowiem zaraz ruszyła lawina narzekań. -Tylko z czego tu się cieszyć, kochana? Niby mamy wiosnę a zimno, ciągle pada i słońca jak na lekarstwo, […]