
Nie zabieram na FB głosu w dyskusjach z polityką w roli głównej. Nie odpowiada mi to, by każdą przestrzeń zawłaszczało myślenie, które jednoznacznie kojarzy się z grupami politycznymi, szerzej – tylko z polityką. Są liczne portale dla szerokiej aktywności, dające możliwości wypowiedzi oraz prezentowania poglądów. Z pewnością w grupie literackiej, polityka nie powinna być dominantą. Ludzie potrzebują miejsc i przestrzeni, gdzie chociaż na moment będą trochę dalej od politycznego dyskursu. Gdziekolwiek jednak zdecydują się być, przestrzeń wirtualna może się stać miejscem łatwego kreowania siebie na lepszych, lepiej zorientowanych, bardziej utalentowanych. Sprzedają… emocje i nastroje muzyczne skojarzenia obrazy zatrzymane w kadrze odcienie ego powitania dnia przeźroczystość łez wieczorne błyski radości… W i r t u a l n o ś ć wszystko kupi… (bogsar) Powstają dwa światy: realny i wirtualny. Każdego z członków określonej społeczności internetowej obowiązuje regulamin. Niekiedy trzeba jednak przypominać, że bierzemy odpowiedzialność imienną za to, co piszemy […]