Czas Świąt Wielkanocnych, to okres spotkań z najbliższymi, także starszymi osobami. Poza tematami miłymi, których nigdy nie brak – warto poruszyć takie, które mają walor praktyczny. Świąt nie popsują, a ochronią naszych seniorów przed komplikacjami, które szykują im inni, nastawieni na biznes -za wszelką cenę. Ostrzeżeń tego typu nigdy nie jest za wiele. Seniorzy kiedyś nas pilnowali, ostrzegali i dzięki temu mieliśmy wolny wybór: np. włożyć nożyczki do kontaktu – lub nie. Brat akurat włożył. Nasza mama nie mogła się nadziwić jakim cudem na końcu nożyczek pojawiła się kropla metalu. Jakby nożyczki płakały…Ale tym razem chodzi o łzy seniorów. O to, żeby nie płakali….
Na starość człowiek bardziej robi się wrażliwy na świętości – nie tylko konkretne, ale jako takie – także. Jeśli więc chcesz sprzedać coś seniorom, to warto zwrócić uwagę na obecność skojarzeń tego typu – w produkcie, firmie. I to pierwszy haczyk. Drugi – to zdrowie.
Sprytny sprzedawca łączy te dwa elementy w jeden i uzyskuje przynętę, na którą złapać się mogą nawet wytrawne wygi. Seniorzy także. Szczególnie wtedy, gdy produkt adresowany do seniora ma jeden jeszcze walor: jest bezpłatny. Święty, na zdrowie i bezpłatny – to jakby senior Pana Boga za nogi chwycił. Okazja!
Gdzie tam. Właśnie Biuro Prasowe UOKiK, z którym współpracuje FELIETOMANIA.PL- zwraca uwagę na działania Centrum Medycznego św. Franciszka (CMSF). Centrum kieruje ofertę do seniorów. Przedsiębiorca zaprasza seniora na bezpłatne badania EKG. Co dalej? ” Jak pisze do UOKiK jedna z poszkodowanych osób, polegało na badaniu palca wskazującego. Przedstawiciele spółki informują, że stan zdrowia konsumenta jest zły i proponują pakiety medyczne, które kosztują od 4 do 16 tys. zł i często oznaczają konieczność zaciągnięcia kredytu.
Seniorzy skarżą się, że zostali wprowadzeni w błąd. Wielu z nich nie wiedziało, że celem spotkania jest sprzedaż usług medycznych. Osoby, które chcą rozwiązać umowę, muszą płacić wysokie kary. Wątpliwości budzi także rzetelność przeprowadzanych w tracie pokazów badań oraz przedstawianej w ich wyniku diagnozy stanu zdrowia.
– Ostrzegamy przed zaproszeniami na bezpłatne badania, często jest to po prostu sprzedaż. Jeżeli ktokolwiek z państwa uważa, że został wprowadzony w błąd przez Centrum Medyczne św. Franciszka, proszę o kontakt z rzecznikiem konsumentów. Wszczęliśmy postępowanie wyjaśniające w sprawie tej spółki. Już teraz prosimy seniorów, aby byli szczególnie ostrożni – mówi Marek Niechciał, prezes UOKiK.
Zawarłeś umowę z Centrum Medycznym św. Franciszka? Bezpłatną pomoc znajdziesz w: oddziałach Federacji Konsumentów, u rzecznika konsumentów w twoim mieście lub powiecie. Zadzwoń na infolinię konsumencką – 801 440 220 lub 22 290 89 16, lub napisz e-mail na adres porady@dlakonsumentow.pl.”
Tyle oficjalny komunikat Biura Prasowego UOKiK. Warto ulec formule – podaj dalej.
Nie jest zapewne powód do snucia smętnych konkluzji na temat podłej zmiany naszych czasów. Świat jest, jaki był. Tylko podli stają się coraz sprytniejsi. I gdyby nie ten ich spryt, to kto wspomniałby o nich przy wielkanocnym stole? Nie byłoby nawet pretekstu… A tak – jest. Podły spryt przy Wielkanocnym stole. Wiedzą o nim – robimy nadal swoje…
2018 -03 -29 Tadeusz Wojewódzki
2 komentarze “Tadeusz Wojewódzki, Podły spryt przy Wielkanocnym stole”
Dzięki za komentarz. Wiele się nam pozmieniało po 1989 i przestawiło w systemach wartości. Dawna normalność, że wszystkimi cieniami komunizmu zamieniliśmy na wielka niemoralność. musimy te klocki normalności poukładać jeszcze raz. Z sensem 🙂 Takim, że będzie w tym świecie miejsce dla seniora, dziecka, kobiety, szacunku. A zabraknie dla frazesów.
Dzisiejsi seniorzy to Nasi kochani rodzice lub dziadkowie, ludzie w wieku 60 – 65 i więcej lat.
Pokolenia ludzi, którzy swoje dzieciństwo, młodość oraz dorosłe życie przeżywali w czasach kiedy nie było tylu co dzisiaj środków masowego przekazu.
Istniał telefon, radio i TV o ograniczonej dostępności. Człowiek szanował drugiego człowieka, darzył szacunkiem, sympatią,ludzie interesowali się sobą nawzajem.
Oczywiście miały miejsce sytuacje, że ktoś kogoś oszukał, wykorzystał, naciągnął lub okradł ale, nie było to tak częste jak ma to miejsce w obecnych czasach.
Światem zawsze rządził i rządzi pieniądz oraz zysk. Przybywa środków masowego przekazu dzięki to którym, firmy walczą i zdobywają kolejnych klientów oferując im swoje produkty i usługi.
Telemarketerzy, akwizytorzy i podszywający się pod nich złodzieje prześcigają się w coraz to nowszych i lepszych formach reklamy tak aby, poprzez presję i psychomanipulację sprzedać dany produkt lub usługę.
Za cel do zdobycia postawili sobie ludzi starszych. Jest to dla Nich klient idealny, ponieważ dysponuje stabilnymi środkami finansowymi w postaci emerytury w związku z czym będą mieli z czego ściągać należność za sprzedany produkt lub usługę. Ponadto wykorzystują ich naiwność i łatwość w zdobywaniu zaufania.
Ludzie starsi są bardzo ufni, wierzą,że drugi człowiek ich nie oszuka, nie skrzywdzi „noo bo jak to ???!!! Starszego człowieka oszukać?!!! nie nie, nie możliwe!” A jednak!
Seniorzy zawierając i godząc się na różnego rodzaju umowy np. przez telefon lub uczestnicząc w prezentacjach różnych produktów nie zdają sobie jeszcze często sprawy, że właśnie zostali oszukani i wykorzystani przez różnego rodzaju naciągaczy, wyłudzaczy i złodziei, którzy swoją miłą osobą, kulturą i aparycją zbijają majątek na ich niewiedzy i naiwności.
Stąd też my ludzie świadomi tego co dzieje się w chwili obecnej, zagrożeń jakie płynął i czyhają na seniorów, Naszych bliskich jesteśmy od tego, aby ludzi starszych jak najczęściej i najwięcej informować i uświadamiać o tym co może ich spotkać.