Ludzie nie lubią, gdy czegoś im się zakazuje. A jeszcze gorzej, jak ktoś każe im coś robić. Wtedy dopiero włącza się tryb „Mogę robić co chce, jestem wolnym człowiekiem!”. Nagle wszyscy mówią, że mają prawo i nikt im nie zabroni, o! Szkoda, że zapomnieli, że obowiązki też mają. No ale do rzeczy. Wśród mieszkańców mojego osiedla ostatnimi czasy toczy się ciekawa dyskusja. Jak to w każdej wspólnocie bywa, zawsze jest jakiś problem. Jak dach nie przecieka, to śmieci wyrzucają w krzaki. Jak opłaty nie wzrosły, to psy załatwiają się gdzie popadnie. Zatrzymajmy się na tym ostatnim. Zwierzęta, istoty, bez których nie moglibyśmy żyć — przynajmniej jakaś część z nas. Zazwyczaj mądrzejsze od swoich właścicieli. To że się załatwiają to nic dziwnego. Mądre zwierzę na chodnik nie narobi. Dobrze wychowany pies pójdzie na trawę, zrobi co trzeba, wykona ruch imitujący zakopywanie i sobie pójdzie. Zadaniem właścicieli jest zrobić po nim porządek. […]
psy
1 wpis