nowe znajomości


2
Kilka dni temu otrzymałam od pewnego dżentelmena zaproszenie do grona znajomych. Zanim potwierdzę zaproszenie, mam w zwyczaju sprawdzić, co znajduje się na profilu zapraszającego oraz czy widnieje on na stronach znanych mi osób. Tak było i tym razem. Na pierwszy rzut oka wszystko było w porządku, aż do momentu, gdy nie natrafiłam na posty. Posty, które wprawiły mnie w osłupienie. Odebrało mi głos. W jednym z nich ów pan opisuje sytuację z randkowego portalu, gdzie pięćdziesięcioletnia staruszka poszukiwała „na gwałt seksu”, a on jej z szacunkiem odpisał, żeby wzięła różaniec i modliła się, na co owa „staruszka” zasugerowała, żeby to on wziął różaniec i walnął się nim w łeb. Pan kipiał z oburzenia, że został uznany za adminki za impertynenta i zbanowano go, a to przecież jego obrażono. Zwrócił się więc na swoim profilu do jednej z nich, nazywając ją pieszczotliwie „ty debilko”. Oniemiałam po raz wtóry, gdy dotarłam do […]

Gabriela Szubstarska, Kółko różańcowe