„Jedna czarna owca podkreśla biel wszystkich pozostałych” /St. Kisielewski / To stare chińskie przysłowie i nie jest bynajmniej życzeniem nadejścia dobrych czasów, lecz ostrym przekleństwem. Przyszło nam żyć w świecie podzielonym na grupy i grupki. Jedni wierzą w to, inni w owo. Mają do tego prawo. Konstytucja wszak gwarantuje wolność wypowiedzi. Problem zaczyna się wtedy, gdy jedna grupka za wszelką cenę, wszystkim pozostałym, swoją prawdę narzuca w imię jedynie słusznych racji. Podział ludzi na „my” i „oni” znakomicie pomaga budować własne ego, podtrzymuje rolę grupy, do której się należy. „My” to oczywiście zawsze ci lepsi, mądrzejsi, bardziej doświadczeni. „Oni” to ci, których należy przekonać do własnych racji. Bo przecież „nasza” racja jest słuszna i prawdziwa. Aby łatwo było odróżnić się od innych, ludzie potrzebują kogoś jako przykładu negatywnego, tzw. „czarnej owcy”. Trzeba przecież kogoś rzeczywistego, kogoś, kto będzie ucieleśnieniem tych wszystkich złych cech lub poglądów, które należy zniszczyć. Nic tak […]
konstytucja
1 wpis