Nikt nie lubi być robionym w konia. Nie cierpimy kiedy ktoś robi z nas głupka, nabija w butelkę, wpuszcza w kanał. Nie ma znaczenia czy robi to prywatnie, czy publicznie. Nie lubimy – jeśli tego doświadczamy i rozumiemy – co się dzieje. Co innego gdy tylko doświadczamy i nie rozumiemy, że staliśmy się koniem lub siedzimy w butelce… Może się nawet zdarzyć i tak, że sami – przed innymi – odgrywać będziemy dobrowolnie rolę głupka.
Jak to możliwe? Ano taki jest los zmanipulowanych. A manipulacja jest obecnie równie powszechna, jak infekcja grypowa. Najpowszechniej i najczęściej manipulują nami media.
Media manipulowały nami już za czasów komuny. Różnica jest jednak taka, że w tamtych czasach media mówiły swoje, a ludzie wiedzieli swoje. Skąd? Z innych źródeł, z „Wolnej Europy”, z plotek? Też, ale głównie – z samych siebie. Powszechniejsze – zdecydowanie bardziej, niż dzisiaj – było dysponowanie zdrowym rozsądkiem. Powszechniejsza też była umiejętność samodzielnego, krytycznego myślenia. Ludzie – słuchając, oglądając, czytając- nie dawali się zbić z tropu, zakręcić, zamotać. Byli bardziej logiczni. Może i dlatego, że logikę wykładano za darmo i nie tylko na studiach. Myślenie ideologiczne było prymitywne, łatwe do rozszyfrowania, a magiczne, religijne, irracjonalne – nie było obowiązkowe.
Wiem, sprawa jest bardziej skomplikowana, ale to, co kiedyś dostrzegane było powszechnie i bulwersowało – dzisiaj brane jest za dobrą monetę. Przykład- pierwszy z brzegu: Orlen nie podniósł cen detalicznych paliw pomimo tego, że są one teraz sprzedawane z vatem. To cieszy, ale rodzi się pytanie: Ile Orlen zarabia na paliwach i od kiedy, skoro nie zareagował na vat? W odpowiedzi na tak zadane pytanie dziennikarz odpowiada: to wolałby pan, żeby cena była wyższa i tak pan rozumie interes obywatela?
Manipulacja polega tutaj na zmianie tematu. Chwyt prosty, wręcz prostacki. Ilu z nas to zauważa i komu to przeszkadza?
Zmiana tematu z sedna problemu na jego manowce- ma w swoich dziejach długą drogę. Pewien mnich dokumentując tezę, że Ziemia jest płaska- zbijał argument o jej kulistości mniej więcej w taki oto sposób: jeśli Ziemia jest kulista, to można by wystawić głowę poza horyzont i zobaczyć co tam jest. Spotkał ktoś kiedyś takiego człowieka? Nie? Skoro nie – to płaska jest i tyle…
Ilu z nas szuka takiego człowieka – dzisiaj, teraz, tutaj? Po temacie z cena paliw- widać, że jest nas całkiem spora grupka..
Jak bronić się przed zmanipulowaniem? Warto zacząć od pilnowania sedna tematu. Jeśli ktoś próbuje go zmienić i prowadzić nas na manowce – niech tam idzie. Ale sam…