FELIETOMANIA.PL: Co sądzisz o naszym przesłaniu: „Nie wściekaj się na ludzi, że są jacy są. Staraj się nazwać „to coś” – bez epitetów, emocji, obrażania. Nazwiesz – zrozumiesz – znajdziesz sposób na zmianę. Na KLUCZ DO LEPSZEGO”?
MARTYNA KASPRZYCKA: Najważniejsze, to nie podchodzić do zdarzeń w sposób silnie subiektywny. Próba „wejścia w czyjąś skórę” jest najlepszym, co można zrobić w relacji z drugim człowiekiem, by relacja była zdrowa. Każdy z nas jest indywiduum, każdy z nas ma inne przyzwyczajenia, zasady, sposoby postępowania. Każdy ma też inne przeżycia i doświadczenia. Tak, przede wszystkim empatia. Ale każde zdarzenie musi mieć ciąg przyczynowo skutkowy. Najpierw analiza, czyli nazwanie zjawiska, a później dopiero próba jego zrozumienia i szukanie sposobu na zmianę. Niektórych rzeczy nie da się zmienić, ale to nie znaczy, że nie warto próbować. Słuszne przesłanie.
3 komentarze “Przede wszystkim empatia”
Empatia to umiejętność wczucia się w sytuację drugiej istoty, nie tylko człowieka. To pamięć o tym, że ktoś lub coś może być inne, może wydawać nam się dziwne, ale tak samo wymaga od nas szacunku i zrozumienia. Empatia to także bycie wrażliwym na potrzeby innych, niepozostawianie potrzebującego samego sobie… Niestety w dzisiejszych czasach mało kto ma w sobie tę cechę… Ludzie nie reagują na potrzeby innych, przechodzą obojętnie obok krzywdy. Nie potrafią spojrzeć na coś z innego punktu widzenia. Wyśmiewają to, co wydaje im się dziwne lub inne. Coraz mniej ludzi ma w sobie empatię, a przecież powinna to być cecha każdego z nas. Dlatego musimy cenić ludzi, którzy nie są obojętni i nie wahają się pomóc i zrozumieć innych.
Empatia to nie tylko „wejście w skórę” drugiego człowieka. To również pytanie o jego potrzeby. Często się o tym zapomina, bo przecież to takie „banalne”.
A może jednak nie?
Zgadzam się z tym. Tylko gdy doświadczymy jakiegoś niepowodzenia jesteśmy w stanie empatycznie podejść do sytuacji drugiego człowieka.