Archiwum dnia: 29 maja 2019


2
Niegdyś łatwo było odróżnić polską wieś od metropolii. Giees z Panią Haliną o włosach blond. Dziury na ulicy, załatane smołą, bo gminy nie stać. Znajomy pijaczek pod sklepem (ale zawsze grzeczny). Ach, uroki polskiej wsi już dawno poszły w niepamięć. Gdzieżby teraz kto pomyślał, że można napawać się zapachem benzyny z dostawczego żuka, skoro dziś same diesle. U nas na wsi tak się robiło. Ale nie o tym chciałam. Stoję sobie dzisiaj na balkonie i podziwiam urokliwy widok budowanych pereł deweloperskich. Nagle naszło mnie na wspominki. A wiadomo, jak obywatel Polski wspomina, to obowiązkowo rozpoczyna myśl od „Kiedyś to było”. I tak oto ja, 25 letnia Polka (w sile wieku i z bogatym dorobkiem życiowym), zaczęłam błądzić myślami po czasach dzieciństwa. Jak to kiedyś było zielono, jak dorodne uprawy, jak pól nie sprzedawali pod budowę osiedli. Złote czasy, niczym te zboża co wyrastały na metr osiemdziesiąt. Jako rodowity wychowanek wsi […]

Emilia Kwiatek, Wyjechali na wieś, a wieś… też wyjechała