Marzena Marczyk, Bezinteresowna niechęć, czyli oksymoron nie do pojęcia…

Bezinteresowność to zaleta. Kojarzy się zawsze z dobrymi uczynkami w stosunku do innych. Nie oczekujemy za nie wdzięczności, rekompensaty, czy podziękowań. Czynimy coś bezinteresownie, gdy chcemy drugiej osobie pomóc, sprawić przyjemność, wywołać uśmiech. Bardzo to pozytywne i dobrze kojarzące się działanie, a jednak…
Ludzie, jak to ludzie. Bywają różni, czasami nie do końca dobrzy. I wtedy potrafią połączyć tę bezinteresowność z czymś, co kojarzy się zdecydowanie źle, z niechęcią.Każdy z nas dobrze wie, że niechęcią obdarzamy zazwyczaj osoby, które w stosunku do nas zachowują się nie fair. Osoby, które źle o nas mówią, szkodzą nam na różne sposoby. Bywa, że niechęć ta wywołana jest bardzo konkretnym zachowaniem lub sytuacją.Jednak jest jeszcze jedna odmiana niechęci. Bezinteresowna właśnie. Bez powodu, bez ściśle określonych przyczyn, ludzie czują niechęć do innych. I dają jej wyraz na różne sposoby. Obmowa, złośliwe słowa, nieprawdziwe oskarżenia. Ot, tak, byle sprawić przykrość, wywołać frustrację, poczucie krzywdy, ból. Dlaczego tak się dzieje?
Szczerze mówiąc, zastanawiam się nad tym od wielu lat. I nieodmiennie odpowiedź brzmi – nie wiem. Skąd w ludziach bierze się nagła, niczym nieuzasadniona niechęć? Dlaczego życzliwość i bardzo pozytywnie nastawienie, w jednej chwili zmieniają się w złość, dlaczego budzą w człowieku chęć zemsty, sprawienia przykrości. Przekonałam się niedawno, że czasami wystarczy komuś delikatnie powiedzieć prawdę, pokazać, że zachowanie, czy słowa, sprawiają przykrość. To wystarczy, by obudzić natychmiastową chęć odwetu. Niepojęte, prawda? A jednak się zdarza.
Ciągle nie wiem, jak w takich sytuacjach reagować. Obrażać się? Oddawać cios za cios? Nie nauczyłam się reagować agresją, a szczera rozmowa nie wchodzi w grę, bowiem osoby stosujące takie metody, oczywiście świetnie udają, że nie wiedzą o czym mowa, a niechęć swoja potrafią doskonale „przykrywać” pozorną życzliwością.
Marzena Marczyk

Leave a Reply to Bogumiła SarnowskaCancel reply

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

8 komentarzy “Marzena Marczyk, Bezinteresowna niechęć, czyli oksymoron nie do pojęcia…”