Bogumiła Sarnowska, Potyczki myśli…

Im bardziej zbliżamy się do bilansu twórczego trudu, tym staranniej dobieramy słowa, tym ważniejsze są wnioski i przesłanie. Ważne jest to, jakim wartościom byliśmy wierni i co pozostawimy po sobie: ślady na piasku, czy trwałe zmiany.
„Służyłem Ojczyźnie i za to teraz dostałem…kopniaka” – czytam na Fb i zaczynam się zastanawiać, dlaczego tak się dzieje. Ktoś skomentował: „Najważniejsze, aby zdrowie było i mieć czyste sumienie”. Najprostsze prawdy. Czy dla wszystkich?
Łatwo usprawiedliwiać się dzisiaj stwierdzeniami: taki mamy świat, pieniądz może wszystko, teraz inne czasy… Dobro i zło walczy o człowieka i w człowieku od zawsze. „Zło, dobrem zwyciężaj” – to słowa, które pozostawił Polakom bł. ks. Jerzy Popiełuszko. A może po prostu: nie czyń zła, czyń dobro i „używaj” sumienia.
Każdy, kto kiedykolwiek podejmował jakieś decyzje, doskonale wie, że sumienie aktywizuje się w tych momentach i dopomina o głos. Tak jest, gdy wartości mają wpływ na naszą decyzyjność i mamy zaufanie do głosu sumienia. Dla mnie, przy kierowaniu zespołem, najważniejszy jest człowiek. Pieniędzy nigdy nie ma za wiele, ale zbudowane i pielęgnowane dobre relacje procentują przez wiele lat. Myślę, że każdy człowiek ma sumienie. Jest, jak cień… Czasami, w blasku świetnie rozwijającej się kariery i w strumieniu kasy, jak w pełnym słońcu, człowiek gubi swój cień…
Refleksyjność, jako głos sumienia – mam taką nadzieję – jednak nawiedza nie tylko poetów.

Bogumiła Sarnowska

Leave a Reply to urszulaCancel reply

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

3 komentarze “Bogumiła Sarnowska, Potyczki myśli…”