
Jakie to przykre, gdy przychodzi czas na przekazanie pałeczki innym, gdy do tej pory miało się ją w dłoni. Mimo, że zdajemy sobie sprawę z mijającego czasu i nieuchronnego odejścia. Brutalne zderzenie z młodością, jej siłą i energią jest trudne do zgryzienia, zbyt twarde. Jak zrezygnować z przywilejów jakie się posiada, a już przychodzi pora bezsilności? Ponieważ mieszkam od niedawna na wsi, podam przykład z mojego podwórka, gdzie króluje natura. Rano otworzyłam drzwi kurnika i od razu zauważyłam ścianę pomazaną krwią, a na dole poranionego, pięknego, trzyletniego kogucika zakopanego w słomie. Do tej pory było wszystko w porządku i oprócz niewielkich utarczek do tragedii nie dochodziło. Dzisiaj dwa młode koguty postanowiły go wyeliminować w sprawie dostępności do rozmnażania, tym sam pozbawić go męskości związanej z sexem. Wybiegł pierwszy na podwórko znacząc krwawe ślady, a zanim dwaj rozwydrzeni młodzieńcy, pragnący dokończyć dzieła zniszczenia. Mordercy! – krzyknęłam, chciałam go obronić, wtedy największy […]